KLASA II
Wszystko o ONMS
poziom II
1.0 Mugole, a Magiczne Stworzenia.
1.1 Świadomość mugoli o Magicznych Stworzeniach.
Chociaż może to się wydać niektórym czarodziejom zadziwiające, mugole nie zawsze byli nieświadomi istnienia magicznych i potwornych stworzeń, które od tak dawna i z niemałym trudem staramy się przed nimi ukryć. Rzut oka na mugolską średniowieczną literaturę i sztukę ujawnia, że wiele stworzeń, które mugole obecnie uważają za wytwory swojej wyobraźni, było przez nich kiedyś uznawane za istniejące w rzeczywistości. Smoki, gryfy, jednorożce, feniksy i centaury — te i inne stworzenia pojawiają się w dziełach mugoli z tamtego okresu, co prawda opisywane z wręcz komiczną nieścisłością. Głębsza analiza mugolskich bestiariuszy tamtego okresu dowodzi, że większość gatunków magicznych zwierząt albo w ogóle umknęła uwagi mugoli, albo została pomylona z czymś innym. Przeanalizujmy pewien ocalały fragment manuskryptu brata Benedykta, franciszkanina z Wor-
cestershire:
Dzisiaj, gdym pracował w herbarium, odchyliłem
krzaczek bazylii i znalazłem za nią fretkę olbrzymich
rozmiarów. Nie schowała się ona ani nie uciekła, jak
na fretkę przystało, lecz skoczyła na mnie, a obaliw-
szy na ziemię, krzyknęła z niezwykłą wściekłością
“Wynoś się stąd, łysolu!" Po czym ugryzła mnie w nos
tak złośliwie, że krwawił przez kilka godzin. Opat nie
zechciał uwierzyć, żem spotkał gadającą fretkę, i do-
pytywał się, czym nie raczył się winem z rzepy, warzo-
nym przez brata Bonifacego. Ponieważ nos mój nadal
był obrzmiały i wciąż krwawił, zostałem zwolniony
z nieszporów.
Jest oczywiste, że nasz mugolski przyjaciel nie odkrył fretki, jak przypuszczał, lecz wozaka, polującego zapewne na swą ulubioną zdobycz — gnomy. Niepełne zrozumienie jest często groźniejsze niż całkowita niewiedza, a obawa mugoli przed magią z pewnością była spotęgowana strachem przed tym, co mogło się czaić między ziołami w ich ogrodach. W owych czasach prześladowania czarodziejów przez mugoli osiągnęły niespotykaną dotychczas skalę, a spotkania z takimi zwierzętami jak smoki czy hipogryfy doprowadzały mugoli do zbiorowej histerii.
Celem tej pracy nie jest rozpamiętywanie smutnych czasów poprzedzających ukrycie się czarodziejów. Jedyne, co nas tutaj interesuje, to los tych legendarnych zwierząt, które, tak jak i my, musiały zostać ukryte, aby mugole mogli utwierdzić się w przekonaniu, że coś takiego jak magia nie istnieje. Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów przedyskutowała tę sprawę na słynnym szczycie w 1692 roku. Aż siedem tygodni trwały burzliwe dyskusje między czarodziejami wszystkich narodowości nad trudnym zagadnieniem magicznych stworzeń. Ile gatunków będziemy w stanie
ukryć przed mugolami i które na to zasługują? Gdzie i jak mamy je ukryć? Debata stawała się coraz bardziej zażarta. Część stworzeń była nieświadoma tego, że ważą się ich losy, inne przyłączyły się do dyskusji. W końcu uczestnicy obrad osiągnęli porozumienie. Ustalono, że dwadzieścia siedem gatunków, których wielkość oscyluje między smokami a korniczakami, zostanie ukrytych przed mugolami za pomocą czaru iluzji, który sprawi, że zwierzęta te będą im się wydawać wyłącznie wytworem wyobraźni. Przez następne stulecie liczba ta wzrastała, w miarę jak czarodzieje stawali się coraz bieglejsi w metodach utajania. W 1750 roku do Międzynarodowego
Kodeksu Tajności Czarodziejów została włączona Klauzula 73, do której dostosowują się dzisiaj ministerstwa magii na całym świecie:
Wszystkie czarodziejskie rady ustawodawcze są odpowiedzialne za ukrywanie magicznych zwierząt,
istot i duchów w granicach swego terytorium, a także za sprawowanie nad nimi opieki i kontroli. Jeśli
którekolwiek z tych stworzeń wyrządzi krzywdę komukolwiek ze społeczności mugoli albo zwróci na
siebie ich uwagę, czarodziejskie ciało ustawodawcze danego państwa zostanie pociągnięte do odpowiedzialności przez Międzynarodową Konfederację Czarodziejów.1.2 Zaufanie zwierząt.
1. Pamiętaj, że zwierze to istota czuła tak jak człowiek na dotyk i ból
2. Nie traktuj zwierzęcia jak istotę nie myślącą.
3. Wiedz o tym, że zwierzę nie zaufa Ci kiedy zaczniesz się nim opiekować, a po pewnym czasie porzucisz.
4. Staniesz się lepszym opiekunem, kiedy zaczniesz rozumować jak twój podopieczny.
5. Zwierzęcia nigdy nie traktuj jak zabawkę.
6. Każde stworzenie żywe miewa trudne dni, kiedy zauważysz, że twoje zwierze nie ma ochoty na zabawę, jest jakby mało ruchliwe, pozostaw je w spokoju i spróbuj później.
7. Nigdy nie wykonuj gwałtownych ruchów, bo zwierzę nigdy ci nie zaufa, wręcz przeciwnie- będzie się bało.
8. Kiedy zwierze ma ochotę na zabawę, akurat wtedy Ty nie masz na to żadnego czasu nie pozostaw jego „zaczepek” bez odpowiedzi. Zwierze mogło by się poczuć odrzucone do czego nigdy nie możesz doprowadzić.
9. Traktuj je jak równe sobie stworzenie.
10. Pod żadnym pozorem nie bądź zbyt wstrętny w stosunku do niego.
2.0 W kręgu Magicznych Stworzeń.
2.1 Ghul - uciążliwy współlokator?
Ghul odznacza się wyjątkową brzydotą, ale nie ma powodu, aby się go obawiać. Przypomina wstrętnego olbrzyma z wystającymi zębami i zamieszkuje zazwyczaj strychy domów lub stodoły należące do czarodziejów, gdzie żywi się pająkami i kretami. Zazwyczaj pojękuje i zawodzi, a czasami rzuca różnymi przedmiotami, ale jest z natury naiwny i, w najgorszym wypadku, nawarczy na człowieka, który się na niego natknie. W Urzędzie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami istnieje Brygada Specjalna zajmująca się usuwaniem ghuli z budynków, które przechodzą w posiadanie mugoli. W domach czarodziejów ghul często bywa lubianym szczególnie przez dzieci zwierzątkiem
rodzinnym.2.3 Gumochłony - bardzo głęboko ukryte piękno?
Gumochłony żyją w mokrych rowach. Przypominają grube, brązowe glisty, długości do dziesięciu cali, i prawie wcale się nie poruszają. Oba końce gumochłona wyglądają tak samo i z obydwu wydobywa się śluz, który wykorzystuje się czasami do zagęszczania eliksirów. Jego ulubionym pożywieniem jest sałata, ale może się żywić prawie wszystkimi roślinami.
2.4 Demimoz - tchórz nad tchórzami.
Demimoz spotykany jest na Dalekim Wschodzie, i to niezwykle rzadko, ponieważ zwierzę to w obliczu zagrożenia staje się niewidzialne i tylko wyszkoleni łowcy są w stanie je wytropić. Demimoz jest pokojowo nastawionym, roślinożernym zwierzęciem, przypominającym pełną wdzięku bezogoniastą małpę, o wielkich, czarnych i smutnych oczach, zazwyczaj skrytych pod szopą włosów. Całe ciało demimoza pokryte jest długimi, delikatnymi, jedwabistymi, srebrzystymi włosami. Skóry demimozów są bardzo cenne, ponieważ z ich włosów przędzie się peleryny-niewidki.
2.5 Odgnomianie.
Gnom jest pospolitym szkodnikiem ogrodowym, spotykanym na całym obszarze północnej Europy, a także w Ameryce Północnej. Ma stopę wzrostu, nieproporcjonalnie dużą głowę i kościste
stopy. Aby pozbyć się gnoma z ogrodu, należy kręcić nim wokół siebie, aż dostanie zawrotu głowy, a następnie wyrzucić za płot. Można też użyć wozaka, ale w ostatnich czasach wielu czarodziejów uważa tę metodę pozbywania się gnomów za zbyt brutalną.2.6 Skrzaty Domowe - niewola z wyboru?
Skrzat domowy to magiczna istota żyjąca w służbie czarodziejów. Skrzaty zazwyczaj posiadają tylko bogatsze i znaczniejsze rodziny czarodziejskie (tak jak np. Malfoyowie i Blackowie), często służą też w różnych instytucjach. Są traktowane jak niewolnicy i zarówno czarodzieje jak i same skrzaty uznają to za stan normalny. Za swą pracę nie otrzymują żadnego wynagrodzenia, a sam pomysł otrzymywania wynagrodzenia wydaje im się zły i obraźliwy. Skrzaty są bardzo oddane swoim rodzinom, muszą być bezwzględnie posłuszne swym panom. Nie ujawniają nigdy żadnych rodzinnych sekretów, a za każde nieposłuszeństwo wymierzają sobie kary.
Skrzaty domowe dysponują dosyć dużą mocą magiczną, jednak ich magia różni się od magii czarodziejów. By jej użyć nie muszą mieć pozwolenia właścicieli i zazwyczaj służy im ona podczas wykonywania prac domowych. Są jednak w stanie użyć jej wbrew poleceniom swych właścicieli lub nawet przeciwko nim. Na skrzaty nie działają ludzkie ograniczenia teleportacji. Choćby dlatego skrzaty mogą teleportować sie na terenie Hogwartu. Skrzaty mogą też podczas teleportacji przenosić ludzi.
Skrzaty zazwyczaj ubrane są w stare, zniszczone i brudne ścierki lub chusty. Podarowanie skrzatowi dowolnego elementu stroju jest równoznaczne ze zwolnieniem go i stanowi dla skrzata hańbę.
2.7 Bogin - sprytne widmo.
Bogin (ang. Boggart) – widma, często mieszkujące w małych, ciemnych, zamkniętych przestrzeniach, np. w starych szafkach lub pod łóżkami. Tak naprawdę nie wiadomo jak wygląda bogin, który jest ukryty. Jednak kiedy opuści swoją kryjówkę staje się tym co najbardziej przestraszy osobę na zewnątrz. Dlatego najlepiej bogina atakować w kilka osób – wtedy nie wie jaki kształt przybrać i staje się zdezorientowany. Zabójczą dla niego bronią jest śmiech. By się go pozbyć najlepiej użyć zaklęcia Riddiculus, które zmieni go w coś zabawnego. Zdezorientowany bogin eksploduje z hukiem zamieniając się w dym. Jedyną osobą, która widziała bogina w ukryciu jest Alastor Moody.2.8 Owłosione Potworki? O Bahankach.
Bahanki są często mylone z elfami, chociaż są to dwa różne gatunki. Podobnie jak elf, bahanka wygląda jak malutki człowieczek, ale cale jej ciałko jest pokryte grubym czarnym włosem, ma też dwie pary rąk i nóg. Skrzydła bahanki są grube, zaokrąglone i błyszczące, zbliżone wyglądem do skrzydeł żuka. Bahanki spotyka się w całej północnej Europie i Ameryce, ponieważ wolą chłodny klimat. Składają do pięciuset jaj na raz i zakopują je. Młode wykluwają się po dwóch, trzech tygodniach. Bahanki mają dwa rzędy ostrych, jadowitych zębów. W razie ugryzienia należy zażyć antidotum.
2.9 Druzgotek- silny przeciwnik czy przyjaciel?
Ten rogaty, bladozielony demon wodny jest spotykany w jeziorach całej Wielkiej Brytanii i Irlandii. Żywi się małymi rybami. Jest agresywny zarówno w stosunku do czarodziejów, jak i mugoli, bywa natomiast udomawiany przez trytony. Druzgotek ma bardzo długie palce, które, chociaż mają silny chwyt, łatwo złamać.
2.10 Niebiezpieczne Buchorożce.
Buchorożec jest dużym, szarym zwierzęciem afrykańskim, obdarzonym olbrzymią siłą. Osiąga ciężar
jednej tony i z daleka można go pomylić z nosorożcem. Ma grubą skórę, która odbija większość czarów i uroków, duży ostry róg na nosie i długi ogon, z wyglądu przypominający linę. Rodzi na raz tylko jedno młode. Buchorożec nie atakuje, jeśli nie jest nachalnie prowokowany, ale gdy zacznie szarżować, rezultaty bywają straszne. Róg buchorożca może przeciąć wszystko, od skóry po metal, i zawiera śmiertelnie niebezpieczny płyn, który wstrzyknięty w cokolwiek powoduje, że to coś wybucha. Populacja buchorożców nie jest duża, ponieważ podczas sezonu godowego walczące samce doprowadzają się wzajemnie do eksplozji. Buchorożce są traktowane przez afrykańskich czarodziejów z niezwykłą ostrożnością. Ich rogi, ogony i wybuchowy jad są wykorzystywane do sporządzania eliksirów, chociaż zakwalifikowano je do materiałów handlowych klasy B (niebezpieczne i podlegające ścisłej kontroli).2.11 O Demonie Kołkonku.
Kołkogonki są demonami spotykanymi w rolniczych rejonach Europy, Rosji i Ameryki. Przypominają karłowate prosiaki o długich nogach, serdelkowatych ogonach i wąskich czarnych oczach. Kołkogonek wkrada się do chlewa i ssie zwyczajną maciorę razem z jej prawdziwymi młodymi. Im
dłużej będzie przebywał w gospodarstwie i im większy urośnie, tym dłużej gospodarzy będzie dręczyła zła passa. Kołkogonek jest wyjątkowo szybki i trudny do schwytania, ale jeśli zostanie przepędzony za granice gospodarstwa przez całkowicie białego psa, nigdy już do niego nie powróci. Urząd Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami (Sekcja Szkodników) trzyma specjalnie w tym celu dwanaście ogarów albinosów.
2.12 Grecki Potwór - Chimera.
Chimera jest rzadko spotykanym greckim potworem o głowie lwa, tułowiu kozy i ogonie smoka. Złośliwa i krwiożercza, chimera jest niezwykle niebezpieczna. Znany jest tylko jeden przypadek pokonania chimery, a pechowy czarodziej, któremu to się udało, wyczerpany walką spadł ze skrzydlatego konia i zginął na miejscu. Jaja chimery zostały zaliczone do towarów niewymienialnych klasy A.
2.12 Grecki Potwór - Chimera.
Chimera jest rzadko spotykanym greckim potworem o głowie lwa, tułowiu kozy i ogonie smoka. Złośliwa i krwiożercza, chimera jest niezwykle niebezpieczna. Znany jest tylko jeden przypadek pokonania chimery, a pechowy czarodziej, któremu to się udało, wyczerpany walką spadł ze skrzydlatego konia i zginął na miejscu. Jaja chimery zostały zaliczone do towarów niewymienialnych klasy A.
2.13 Krasnolud - Leprokonus.
Leprokonus to krasnolud, przedstawiany zwykle bardzo elegancko, w krótkich płaszczach z siedmioma rzędami guzików, ubrane na zielono lub bordowo, bardzo bogato. Ich atrybutem są małe latarenki. Leprokonusy znane są ze swych żartów, uchodzą za wiecznych psotników. Podobno posiadają różne drogocenne rzeczy i strzegą skarbów. Nie łatwo ich wykołować, są bardzo sprytne. Leprokonusy są maskotkami irlandzkiej drużyny quidditcha.Zawsze noszą przy sobie garnki ze złotem, którymi obdarowują kibiców. Niestety złoto leprokonusów jest bezużyteczne, gdyż znika po jakimś czasie.
3.0 O pięknie w niebiezpieczeństwie - O Smokach.
3.1 Smoki.
Smoki były obecne w mitologii i folklorze w ciągu całej niemal znanej historii ludzkości. Występowały we wczesnej tradycji Babilonu, Egiptu, Gracji, Rzymu, Germanów, Skandynawów i mieszkańców Wysp Brytyjskich. Lista wojowników, którzy zmierzyli się ze smokiem, to prawie Kto jest kim literackich bohaterów. Herakles w swojej długiej karierze rozprawił się z kilkoma smokami, z którymi na szczególną uwagę zasługuje Hydra o dziewięciu jadowitych głowach. Rozmaici rycerze Babilonu walczyli z Tiamat, smoczych znaną jako Królowa Ciemności, o łbie i przednich łapach lwa, tylnych łapach orła, pierzastych skrzydłach i pokrytym łuską ciele, którego nie mogła ugodzić żadna broń. Skandynawski bóg piorunów Thor, zadając śmiertelny cios wężowi Midgardu, ogromnemu smokowi oplatającemu swym cielskiem całą Ziemię, uległ jednak jego jadowi. Śmierć w walce ze smokiem spotkała także Beowulfa., jednego z najstarszych bohaterów mitologii angielskiej, średniowieczni rycerze jednak uczynili polowanie na smoki dość powszechną rozrywką.
Opisy wyglądu smoków są raczej konsekwentne bez względu na źródło. Przedstawiane zazwyczaj jako ogromne węże (greckie słowo drakon, od którego wywodzi się angielskie dragon, „smok”, oznacza dużego węża), smoki zwykle obleczone były w nie dający się niczym przebić łuskowy pancerz, miały jedną lub dwie pary nóg i skrzydła podobne do skrzydeł nietoperza. Większość miała łby trójkątne, na kształt klina, i długie, czasem jadowite kły. Niektóre posiadały także rogi, wielkie pazury i widlasty albo haczykowaty ogon. Smoki z Walii często były czerwone, niemieckie bywały białe, a inne – czarne lub żółte.
Niemal wszystkie smoki miały jedną wspólną cechę – palący oddech. Ogromne ogniste kule, jakimi potwory mogły w każdej chwili zionąć, były czymś więcej niż tylko zagrożeniem dla rycerzy – taka kula mogła podobno zrównać z Ziemią całe kraje! I nawet jeśli bohater był dość bystry, by uniknąć płomieni i w końcu zabić przeciwnika jeszcze po śmierci smok potrafił okazać się niebezpieczny. Krew smoka miała bowiem przy dotknięciu powodować śmierć, a smocze zęby, posadzone w ziemi, rodziły uzbrojonych i rządnych krwi wojowników.
Tak potworna bestia musiała oczywiście zostać okrzyknięta naturalnym wrogiem ludzkości. Smoki miały być przebiegłymi, żarłocznymi i okrutnymi stworami zamieszkującymi wielkie jaskinie, kratery wulkanów albo jeziora i oceany. Od czasu do czasu zaspakajały głód, pożerając trzodę i bydło albo ludzi. Wiele legend opowiada o tym, jak smok porywa młodą dziewczynę i uchodzi z nią w siną dal – czasem, aby ją zjeść, czasem zaś po prostu, by mieć towarzystwo. Chociaż smokom pieniądze nie były potrzebne, słynęły z zachłanności i posiadania nieprzebranych stosów złota, srebra i innych skarbów (morskie smoki wolały perły). Wierzono, że smok zna dokładnie swój skarbiec i potrafi natychmiast zauważyć – i gwałtownie zareagować – gdy zniknie choćby jedna moneta.
W średniowieczu utożsamiano smoki z biblijnym wężem, który doprowadził do wygnania ludzi z raju, toteż w sztuce i literaturze stały się symbolem grzechu, nikczemności, a czasami samego diabła. Tradycyjne zmagania rycerza ze smokiem zaczęły więc symbolizować większą batalię toczącą się między dobrem a złem. Wielu chrześcijańskich świętych miało stanąć oko w oko ze smokiem, a jednym z najsławniejszych jest święty Jerzy. Jak głosi legenda, święty Jerzy podróżował właśnie niedaleko Sileny w Libii, kiedy dowiedział się o żyjącym w pobliskim jeziorze smoku. Jak to zwykle smoki, i ten miał słabość do raczenia się młodymi dziewczętami i nie pozwalał mieszkańcom miasteczka korzystać z ich jedynego źródła wody, jeśli każdego dnia nie podrzucili mu jednej panny. Całe armie wojów poległy, prubując pokonać potwora, a w dniu, w którym zjawił się święty Jerzy, ofiarowane miało zostać ostatnie dziewczę w krainie – królewska córka. Święty Jerzy szarmancko zaoferował swoje usługi i zabił smoka jednym pchnięciem włóczni.
Zwycięstwo świętego Jerzego było otoczone szczególnym podziwem, zwłaszcza po tym, jak w czternastym wieku został uznany za patrona Anglii. Smoki zaczęto łączyć z rycerskością i rycerskimi romansami, a każdy szanujący się rycerz rodem z literatury musiał ubić ziejącego ogniem potwora i oswobodzić piękną pannę, żeby zasłużyć na miano prawdziwego bohatera. W cyklu legend o królu Arturze Lancelot i Tristan, dwaj najznamienitsi spośród wszystkich rycerzy Okrągłego Stołu, byli pogromcami smoków. Według tradycji takim właśnie odważnym duszom, rwącym się, by dowieść swej chrześcijańskiej wiary i odwagi, zawdzięczamy ostateczne wyginięcie smoków. Chociaż Charcie Weasley z pewnością powiedziałby co innego.
3.2 Norweski Kolczasty.
Norweski Smok Kolczasty jest podobny do Rogogona Węgierskiego, ale zamiast kolców na ogonie może się poszczycić wyjątkowo wydatnymi kolcami wzdłuż grzbietu. Jest nadzwyczaj agresywny w stosunku do osobników własnego gatunku i obecnie należy do mniej licznej rasy smoków. Poluje na większość ssaków lądowych, ale w odróżnieniu od innych smoków żywi się również stworzeniami wodnymi. Według niepotwierdzonej informacji w 1802 roku norweski smok kolczasty upolował młodego wieloryba u wybrzeży Norwegii. Jaja smoka kolczastego są czarne, a młode opanowują umiejętność ziania ogniem wcześniej niż inne rasy (między pierwszym a trzecim miesiącem życia). 3.3 Rogogon Węgierski.
Rogogon Wegierski jest przypuszczalnie najgroźniejszy ze wszystkich smoków. Przypomina wielką jaszczurkę pokrytą czarnymi łuskami. Ma żółte oczy, rogi barwy wypolerowanego brązu i tak samo ubarwione kolce sterczące z długiego ogona. Rogogon zie je ogniem na wyjątkowo dużą odległość (do pięćdziesięciu stóp). Jego jaja mają kolor cementu i bardzo grube skorupki; młode rozbijają je za pomocą kolców na ogonie, które są już dobrze wykształcone w momencie wyklucia. Rogogony żywią się kozami, owcami i, jeśli tylko im się uda, ludźmi. 3.4 Chiński Ognomiot.
Ten jedyny smok orientalny wygląda wyjątkowo imponująco. Jest pokryty gładką szkarłatną łuską, ma bardzo wypukłe oczy, a wokół perkatego pyska otoczkę ze złotych kolców. Kiedy jest rozzłoszczony, z nozdrzy bucha mu ogień w kształcie grzyba i właśnie jemu zawdzięcza swoją nazwę. Waży od dwóch do czterech ton, samica jest większa od samca. Składa purpurowe jaja w złote cętki, których skorupki są cennym składnikiem wykorzystywanym w chińskiej magii. Ogniomiot jest agresywny, a zarazem bardziej tolerancyjny od większości smoków innych ras, ponieważ zdarza mu się dzielić terytorium nawet z dwoma innymi osobnikami. Żywi się prawie wszystkimi ssakami, ale preferuje świnie i ludzi.3.5 Peruwiański Żmijozębny.
Ten najmniejszy ze smoków lata najszybciej ze wszystkich smoczych ras. Ma tylko piętnaście stóp długości, gładką łuskę koloru miedzi, z czarnym pasem na grzbiecie. Ma krótkie rogi i wyjątkowo jadowite kły. Żywi się głównie kozami i krowami, ale pod koniec XIX wieku tak się rozsmakował w ludziach, że Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów była zmuszona wysłać do Peru łowców, którzy przetrzebili zbyt szybko mnożącą się populację żmijozębów.
3.6 Zielony Walijski.
Zielony smok walijski świetnie zlewa się z bujną trawą swoich rodzinnych stron, chociaż gnieździ się w wyższych partiach gór, gdzie założono smoczy rezerwat. Niezależnie od incydentu w Ilfracombe, rasa ta jest jedną z najmniej kłopotliwych, ponieważ, podobnie jak opalooki smok antypodzki, woli polować na owce i unikać ludzi, o ile tylko nie jest przez nich drażniona. Ryk zielonego smoka walijskiego łatwo rozpoznać, gdyż jest zaskakująco melodyjny. Jaja zielonego smoka walijskiego są ziemistobrązowe w zielone cętki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz